Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski
1018
BLOG

Opolski Anschluss

Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 63

 

Czy urzędnicy służą nam? Czy my urzędnikom? Jeśli za miarę przyjąć, wyznaczanie granic wsi i miast to jesteśmy sługami urzędników. W Polsce samorządność jest atrapą. Mieszkańcy nie decydują o granicy swoich gmin, czy nawet o nazwie lub herbie swojej wioski lub miasteczka. Gdy zerkniesz do ustawy o samorządzie terytorialnym odkryjesz, iż to rząd wytycza granice gmin:

 

Opolski Anschluss

Łaskawcy przewidzieli konsultacje z mieszkańcami, które są …niewiążące. Jak ten urzędniczy dyktat pod pozorem samorządności działa w praktyce widać obecnie w Opolu.

Prezydent Opola zachciał włączyć do Opola część terenów sąsiednich gmin, co charakterystyczne chce intensywniej zagospodarowanych terenów sąsiadów. Na przykład pod Opolem znajduje się jedna z niewielu rozbudowywanych w Polsce dużych elektrowni. Pomimo nazwy Opole, tak naprawdę stoi między podopolskimi wsiami. Dobrzeń Wielki gdzie ulokowana jest ta elektrownia jest obecnie najbogatszą opolską gminą. Właśnie na podatki płynące do gminy z tej elektrowni połaszczył się prezydent Opola, który postanowił zwiększyć swój budżet przyłączając te sołectwa, gdzie stoi elektrownia, ale również lokalne centrum handlowe Turawa Park oraz sąsiednie sołectwa przygotowane pod inwestycje przez gminy, w których obecnie się znajdują. Żeby było jasne prezydent Olsztyna w swoim planie aneksji pominął bliższe Opolu sołectwa, ale nieatrakcyjne, bo z gorszą infrastrukturą.

Przeciwko aneksji są mieszańcy i samorządy gmin, którym planuje się anektować cześć obszaru:

Opolski Anschluss

Opolski Anschluss

Teraz tymi swoim konsultacjami i uchwałami mieszkańcy i samorządy mogą pupy podcierać, bo rząd 19 lipca zatwierdził anschluss: od 1 stycznia 2017 roku Opole powiększone będzie o 12 sołectw z gmin Komprachcice, Prószków, Dąbrowa oraz Dobrzeń Wielki. Protestujący poddani potulnie mogą się udać do urzędu miasta Opola i kornie poprosić o wymianę dowodów osobistych, tablic i dowodów rejestracyjnych.

Jak to w Polsce, aneksję terenów inwestycyjnych sąsiednich gmin poparły Autorytety:

Opolski Anschluss

Źródło: www.nto.pl

Opolski Anschluss

Źródło: www.nto.pl

Autorytety jako jedyną możliwość regionalnego rozwoju widzą odgórną decyzję władzy oraz pozbawienie możliwości decydowania o sobie mieszkańców. Nie potrafią, zauważyć, że dla ponad połowy Opola nie ma planów zagospodarowania, a w samym Opolu leżą dziesiątki hektarów pół należących do miasta. Łatwiej ukraść nie swoje, a gotowe pod inwestycje tereny.

Przy okazji rujnują kulturę współpracy lokalnych samorządów. Po co lokalne samorządy mają współpracować, jeśli przy poparciu władzy zwierzchniej mogą sąsiednim gminom wyrywać co bardziej atrakcyjne tereny i inwestycje?

Dla podmiejskich gmin przekaz jest prosty: nie chcesz aneksji, nie rozwijaj się, nie ściągaj inwestycji, nie inwestuj w infrastrukturę, zwłaszcza od strony większej gminy miejskiej, bo któryś kolejny rząd wyrwie wam te tereny, a wy będziecie mieli do powiedzenia tyle co chłop pańszczyźniany do karbowego.

Niebawem kolejne autorytety na konferencjach organizowanych za nasze pieniądze i w publikacjach wydawanych również za nasze pieniądze będą biadolić nad tym, że Polacy władzy nie lubią, czują się ubezwłasnowolnieni i odnoszą się do niej jak krnąbrny chłop pańszczyźniany.

Ale po co w mozole uczyć się u nas współpracy? Na przykład razem płacić za jedną stację uzdatniania wody i oczyszczalnię? Razem prowadzić i finansować jedną szkołę? Można przecież załatwić sobie u władzy zwierzchniej przejęcie terenu i infrastruktury sąsiadów. Opole to nie jednostkowy wybryk. Zakusy na tereny sąsiadów mają m.in. Olsztyn, Ełk, Poznań, Kraków i wiele innych miast.

Uzasadnienia są różne. W Poznaniu prezydent Jaśkowiak twierdzi, że podmiejskie gminy pasożytują na Poznaniu: ich mieszkańcy zatrzymują przynależne gminom wpływu z PIT w miejscu zamieszkania, a korzystają z usług miejskich w Poznaniu. W Krakowie zwolennicy wielkiego Krakowa powołują się na walkę ze smogiem: u siebie chcą zakazać i skutecznie kontrolować palenie węglem w domowych piecach, ale wiedzą, że bez podobnych zakazów w sąsiednich gminach Kraków nadal będzie spowity smogiem.

Zwolennikom walczenia ze smogiem za pomocą przestawiania tablic z napisem „Kraków” oraz sprawiedliwego rozwoju rodem z Poznania przedstawiam: The City of London. Miasto Londyn (City of London) liczy zaledwie jedną milę kwadratową i kilka tysięcy mieszkańców. Resztę tego co uważa się za Londyn współtworzą z miastem Londyn trzydzieści dwa odrębne miasta (boroughs).

Usługi miejskie dostarczane są tam przez wielowarstwową mozaikę uregulowań i umów pomiędzy odrębnymi miastami i podmiotami przez nie współtworzonymi. Przykładowo za wywóz śmieci odpowiada każde miasto, ale w praktyce potrafią się razem porozumieć i świadczyć tę usługę wspólnie. Bezpieczeństwa strzeże policja miasta Londyn, a w pozostałych trzydziestu dwóch miastach Metropolitan Police Service.

Włodarzom naszych pożal się Boże metropolii wydaje się, że sposobem rozwiązywania problemów jest odgórny dyktat, a nie współpraca. Tak jak by Polską nadal rządzili zaborcy lub okupanci. A potem utyskują na niską aktywność obywatelską Polaków…

… a każdemu po kolei rządowi wydaje się, że musi decydować o granicach, nazwie i herbie każdego miasta, miasteczka i wsi.  

W latach 1989-91 pracował z profesorem Sachsem. Absolwent Harvardu. Od 1995 zajmuje się doradztwem gospodarczym - pomaga zarządom i właścicielom spółek w podejmowaniu strategicznych decyzji. W tym czasie brał udział w ponad pięćdziesięciu transakcjach kupna i sprzedaży spółek, z czego około dwudziestu doszło do skutku na łączną sumę ponad 1 miliarda euro. Ekspert Instytut Sobieskiego oraz Warsaw Enterprise Institute. Autor koncepcji wprowadzenia do polskiego porządku prawnego Publicznego Wysłuchania. Pomiędzy rokiem 2011-2013 prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdzie 10-krotnie zwiększył liczbę współpracowników oraz po raz pierwszy w historii FOR doprowadził do wzrostu środków pozyskiwanych od darczyńców. Opublikował raport szacujący dług publiczny Polski na powyżej 200% PKB, książkę pt. „Podstawy Analizy Finansów Firm” wydaną nakładem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce oraz kilkadziesiąt raportów i artykułów o ekonomii politycznej reform. Członek zespołu ministra sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego. Strażak w Ochotniczej Straży Pożarnej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka